Polscy przedsiębiorcy wciąż liczą na handel z Ukrainą

Mimo destabilizacji za wschodnią granicą polskie firmy wciąż nie wycofują się z ukraińskiego rynku i czekają na lepsze czasy. Jak wskazują eksperci, potencjał jest ogromny, począwszy od przemysłu ciężkiego, poprzez chemiczny, a na rolnictwie kończąc. Również dane Banku Światowego wskazują, że choć Ukraina nie jest teraz najlepszym miejscem do prowadzenia interesów, to jest coraz przychylniejsza inwestorom.

Poziom wymiany między Polską a Ukrainą spada. Dewaluacja hrywny spowodowała, że nasze produkty są tam mniej atrakcyjne, bo są po prostu drogie – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jacek Piechota, prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej. – Z drugiej strony potencjał eksportowy Ukrainy jest osłabiony z powodu konfliktu zbrojnego i kryzysu w całym państwie – dodaje.

Jak podaje Ministerstwo Gospodarki, w pierwszym kwartale eksport polskich towarów na Ukrainę spadł o 16 proc. do 610 mln euro. Tym samym pozycja tego kraju wśród partnerów handlowych Polski również się pogorszyła – teraz zajmuje 18. miejsce. Import w pierwszym kwartale był o ponad 26 proc. mniejszy (spadek do 336 mln euro). Ukraina spadła z 20. na 24. miejsce w rankingu państw, z których importujemy najwięcej.

Piechota ocenia, że problemem jest dziś brak wsparcia dla eksporterów ze strony polskiego rządu. Takie programy z powodzeniem działają np. na rynku rosyjskim i białoruskim.

Ukraina uznawana jest przez naszą administrację za kraj wysokiego ryzyka i akcja kredytowa, niestety, jest ograniczona – mówi Jacek Piechota. – Nasi inwestorzy nie wycofują się jednak z Ukrainy, czekają z decyzjami na lepsze, bardziej stabilne czasy.

Mimo niekorzystnych danych ukraińska gospodarka wciąż ma dla polskich przedsiębiorców ogromy potencjał. Jednym z perspektywicznych obszarów jest gospodarka komunalna.

Ukraina przymierza się i wdraża reformę samorządową, lokalne społeczności będą miały coraz więcej możliwości działania, będą miały własne źródła finansowania na wzór polskich samorządów. Wszystko, co wiąże się z gospodarką komunalną, to ogromne wyzwanie dla polskich firm z doświadczeniami – wyjaśnia Piechota.

Polskie firmy mogą skorzystać także na rozwijającym się ukraińskim rolnictwie i przemyśle.

Ukraina to ogromne doświadczenia w przemyśle lotniczym i zbrojeniowym. To również metalurgia, przemysł chemiczny i nawozowy – wymienia prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej. – Tamtejszy przemysł potrzebuje nowych technologii, nowych doświadczeń, ale ma ogromny potencjał.

Ekspert ocenia, że ukraińskie firmy mają szansę zaistnieć w Polsce.

Nasza izba na początku roku przeprowadziła na Ukrainie konkurs na projekty inwestycyjne w Polsce. Zgłosiło się ponad 100 projektodawców z pomysłami, patentami z bardzo różnych obszarów: od przemysłu ciężkiego, poprzez motoryzacyjny, aż po przemysł rolno-spożywczy – mówi Jacek Piechota.

Według danych Banku Światowego, który co roku przygotowuje Wskaźnik Prowadzenia Interesów, Ukraina jest na 96. miejscu spośród 189 państw pod względem atrakcyjności dla przedsiębiorców. Rok wcześniej znajdowała się na 112. miejscu, a w 2013 roku dopiero na 140. miejscu. Lepsza pozycja w rankingu to efekt poprawy prawa regulującego prowadzenie biznesu i ochronę własności.

Bank Światowy wciąż negatywnie ocenia handel zagraniczny Ukrainy. W tym rankingu kraj ten zajmuje 154. miejsce. Źle jest również z takimi kwestiami, jak podłączenie prądu (185. miejsce na świecie) i ochrona inwestorów (109. miejsce). Największy problem Ukraina ma także ze ściąganiem podatków (108. miejsce na świecie) i w tym zakresie jest jednak postęp, bo rok temu było to 157. pozycja. Z drugiej strony, inwestorom wchodzącym na ukraiński rynek łatwo jest o pozyskanie tam kredytu (17. miejsce na świecie).

Źródło: Newseria.pl

Jeśli poszukujesz informacji w zakresie finansowania przedsiębiorstw lub obniżenia kosztów prowadzonej działalności gospodarczej to napisz. Postaramy się skutecznie doradzić i zaproponować najlepsze rozwiązanie.



* Wymagane

Dziękujemy za wypełnienie formularza!

Previous Rząd chce umów o pracę jako kluczowego kryterium wyboru ofert w zamówieniach publicznych
Next Zdobądź wiedzę o walutach egzotycznych

Może to Ci się spodoba

Wiadomości 0 Comments

Firmy za rzadko biorą pod uwagę potrzeby starszych klientów

Mimo że rośnie odsetek starszych ludzi, którzy chętnie korzystają z komputerów i surfują po internecie, duża grupa seniorów wciąż unika nowych technologii. Przede wszystkim z powodu strachu przed popełnieniem błędów. Eksperci podkreślają, że

Wiadomości 0 Comments

Jak załatwić szybki kredyt na wakacje?

Nierzadko bywa, że decyzja o wyjeździe na wakacje jest podejmowana spontanicznie i w ostatniej chwili. Szczególnie jeśli mamy do czynienia z ofertą last minute. Czasem, mimo że cena wyjazdu jest

Wiadomości 0 Comments

Panna Cotta Voucher Group oraz Global Leads Group połączyły siły jako Savings United GmbH

10/10/2016 Hamburg i Berlin – Panna Cotta Vocher Group i Global Leads Group informują o swoim połączeniu. Fuzja ma na celu wzmocnienie pozycji obu firm na prężnie rozwijającym się rynku

Wiadomości 2 komentarze

Konferencje w klimacie średniowiecznym

Czy wiesz, jak ważną rolę przy organizacji eventów biznesowych odgrywają sale konferencyjne? To, w jakich warunkach przyjmiesz zaproszonych gości, może rzutować nie tylko na atmosferę podczas spotkania, ale również na

Wiadomości 0 Comments

Rosną wydatki na obronność. Przemysł lotniczy i wojskowy notują coraz lepsze wyniki

Światowe wydatki na obronność w 2016 roku przekroczyły 1,68 bln dol. Choć liderem są Stany Zjednoczone, to rosną środki, które na ten cel przeznaczają europejskie kraje NATO. Wszystkie państwa sojuszu zobowiązane

Wiadomości 0 Comments

Trwają rozmowy PZL-Świdnik z Polską Grupą Zbrojeniową ws. utworzenia konsorcjum

Przedstawiciele PZL-Świdnik i firm wchodzących w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej rozmawiają o potencjalnych obszarach współpracy. Jednym z nich jest budowa nowego polskiego śmigłowca wielozadaniowego. Jeśli zamówienie MON na zakup 50 helikopterów trafiłoby do PZL-Świdnik,

5 komentarzy

  1. Małgorzata
    02 sierpnia, 19:50 Reply
    Zastanawiam się, czy tym wszystkim przedsiębiorcom wyjdzie to na dobre. Sytuacji w kraju nie da się zmienić w ciągu jednego roku, człowiek nawet sobie nie wyobraża ile rożnych reform należy wprowadzić. Jednak może będzie inaczej, plany brzmią ciekawie więc życzę powodzenia.
  2. dziadek
    04 sierpnia, 17:52 Reply
    Niestety nie jestem pewien, czy sytuację w Polsce da się w ogóle jeszcze jakoś zmienić. A jeżeli jest to możliwe to na pewno zajmie to bardzo, bardzo dużo czasu. Bądźmy dobrej myśli.
    • Małgorzata
      11 sierpnia, 19:41 Reply
      Aby coś zmienić należy doprowadzić do upadku i odbudowywać przez około 10 lat. Wiele krajów ma taką historię, jednak wszystko było robione w sposób przemyślany. Aktualnie ciężko byłoby nam zmienić cokolwiek przez normy, które narzuciła Unia.
  3. mania
    16 stycznia, 12:57 Reply
    Ja bym już na żaden handel nie liczyła. Jak to mówią należy i powinno się liczyć wyłącznie na siebie.
  4. jeży
    04 lutego, 16:47 Reply
    Liczymy na handel z wieloma krajami, ale niestety bardzo często musimy uważać, na co liczymy bo może się to nie spelnić.

Zostaw odpowiedź