Dozwolony użytek w celach edukacyjnych – dla kogo i na jakich zasadach
20 listopada 2015 r. wchodzi w życie nowelizacja Ustawy o ochronie praw autorskich nadająca prawo do bezpłatnego wykorzystywania dzieł w procesie dydaktycznym. Jeszcze na etapie dopracowywania projektu rodziło się wiele wątpliwości, co do definicji użytku dozwolonego w celach edukacyjnych. Do dyskusji włączyły się fundacje i stowarzyszenia pytając, czy i one zyskają szczególne uprawnienia w tym zakresie.
Organizacje Zbiorowego Zarządzania, co zrozumiałe, zainteresowane są ograniczaniem dostępu do prawa użytku dozwolonego. Jak przekonywała Izba Wydawców Prasy nadawanie tego rodzaju uprawnień szerokiej gamie podmiotów podważy sens ochrony praw autorskich.
Podmioty uprawnione do użytku dozwolonego w celach edukacyjnych
Głosy sceptycznie nastawionych grup chroniących interesy autorów zostały uwzględnione, przez co prawo do bezpłatnego wykorzystywania dzieł nie będzie dotyczyło innych podmiotów niż instytucji oświatowych. Uprawnione będą m.in. przedszkola (publiczne i niepubliczne), szkoły (publiczne i niepubliczne), placówki oświatowo-wychowawcze, placówki artystyczne oraz szkolne punkty konsultacyjne (szkoły) prowadzone przy przedstawicielstwach dyplomatycznych, urzędach konsularnych i przedstawicielstwach wojskowych Rzeczypospolitej Polskiej.
Kiedy i w jakim celu użytek dozwolony ma zastosowanie
Pracownicy instytucji oświatowych, w tym nauczyciele, mają wątpliwości w jakim zakresie będą mogli nieodpłatnie wykorzystywać dzieła. Wiele z nich rozwiewa materiał informacyjny zamieszczony na stronie MEN.
W wyjaśnieniu czytamy, że „dla możliwości powołania się na dozwolony użytek edukacyjny nie ma znaczenia ani miejsce działania instytucji (czy to w budynkach danej instytucji, czy np. na zielonej szkole lub na boisku sportowym) czy też pora wykorzystywania utworów (wykorzystywanie utworów nie musi następować w godzinach pracy instytucji).”
Z uprawnień nie mogą jednak korzystać prywatne firmy i instytucje, które w budynku szkoły prowadzą działalność edukacyjną. W tym zakresie rozstrzygającym jest, kto prowadzi dany rodzaj działań edukacyjnych (szkoła czy inny podmiot).
Na preferencje nie mogą liczyć stowarzyszenia czy fundacje, ani też podmioty prywatne nie będące podmiotami systemu oświaty, chociażby prowadziły działalność edukacyjną.
Ministerstwo Edukacji Narodowej rozgranicza też wykorzystywanie dzieł w celu dydaktycznym od tego, które odbywa się w celu opiekuńczo – wychowawczym. Tylko działalność dydaktyczna uzasadnia użytek dozwolony. Jak wyjaśniają urzędnicy MEN „przez działalność dydaktyczną należy rozumieć nie tylko nauczanie przedmiotów, ale również pozostałą działalność edukacyjną zawierającą się w wychowawczo-opiekuńczej sferze działalności statutowej szkół i placówek systemu oświaty, tj. działalności edukacyjnej podejmowanej podczas zajęć pozalekcyjnych (np. wycieczki krajoznawcze), zajęć wychowawczych (np. lekcja wychowawcza) oraz opiekuńczych (np. zajęcia świetlicowe). O ile jest spełnione wymaganie dydaktyczne, nie ma znaczenia forma prowadzonych zajęć – dozwolony użytek edukacyjny obejmuje zarówno zajęcia lekcyjne, jak i pozalekcyjne (np. kółka zainteresowań, zajęcia wyrównawcze, etc.”.
Powielanie i przesyłanie materiałów do celów e-learningu
Równie istotna jest informacja o możliwości kopiowania, skanowania, wysyłania za pośrednictwem poczty elektronicznej, czy nagrywania na zewnętrzne nośniki danych dzieł wykorzystywanych w dydaktyce. Warunkiem, który należy spełnić jest utrzymanie wszelkich powielonych dzieł w obrębie grupy zidentyfikowanych uczniów i nauczycieli.
To zagadnienie dotyczy również e-learningu. Nauczyciel może udostępniać dzieło za pośrednictwem poczty elektronicznej, zamkniętych grup dyskusyjnych, zamkniętych forów tematycznych, z użyciem wirtualnych dysków czyż użyciem innych narzędzi. Osoba, która udostępnia treści mogła zidentyfikować odbiorców materiałów.
Może to Ci się spodoba
Od 2020 roku prawo będzie bardziej przyjazne dla najmniejszych firm
Przygotowany przez MPiT pakiet Przyjazne Prawo ma ułatwić przedsiębiorcom prowadzenie biznesu. Obejmuje kilkadziesiąt ułatwień, zwłaszcza dla małych i średnich firm, wśród których główne to m.in. prawo do błędu przez pierwszy rok prowadzenia działalności gospodarczej
Stosowanie terminów zawitych w obrocie gospodarczym
Zastosowanie w umowie terminów zawitych oznacza przyjęcie bardzo rygorystycznych warunków czasowych, których muszą dopełnić jej strony. Jeśli któraś ze stron nie dotrzyma terminu zawitego, jej prawo do dokonania określonej czynności
Polska stała się jedną wielką strefą inwestycji
Zlikwidowanie bariery, która powodowała, że małe i średnie przedsiębiorstwa nie mogły korzystać z dobrodziejstw zwolnień podatkowych, to największa zaleta ustawy o wspieraniu nowych inwestycji – mówi Przemysław Sztandera, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Obowiązująca
Nowa ustawa ograniczy dominację wielkiej czwórki firm audytorskich
Polski rynek audytu i doradztwa zdominowały firmy globalne z tzw. wielkiej czwórki. Z ich usług korzystają wszystkie spółki giełdowe skupione w WIG20 oraz większość jednostek zainteresowania publicznego. UOKiK wskazuje, że rynek ma cechy oligopolu
O czym mówi umowa prawno-autorska?
Każdy twórca, który planuje oddać, udostępniać lub tworzyć nowe dzieła musi zabezpieczyć się i zawrzeć umowę prawno-autorską. O czym wspomnieć, aby nie zadziałać na swoją niekorzyść? Jakie informacje są obowiązkowe?
Liczba upadłości likwidacyjnych najniższa od 2009 roku
Rok temu weszło w życie nowe prawo restrukturyzacyjne, które umożliwiło przedsiębiorstwom borykającym się z problemami finansowymi skorzystanie z uproszczonych i przyspieszonych ścieżek oddłużenia i naprawy. Z drugiej strony ułatwiło też dochodzenie roszczeń wierzycielom. Zdaniem ekspertów
2 komentarze
misiaa
08 grudnia, 15:45aner
09 stycznia, 09:49