Jakie były prawdziwe relacje między Jeffreyem Epsteinem a Billem Gatesem?

Jak młody neurobiolog stał się łącznikiem między współzałożycielem Microsoftu a finansistą pedofilem.

Jak świat już wie, jednym z bardziej zaskakujących nazwisk, które pojawiły się wokół Jeffreya Epsteina, jest współzałożyciel Microsoftu Bill Gates.

Czy Jeffrey Epstein był szpiegiem?

Powszechnie mówi się, że Gates przynajmniej raz leciał samolotem Epsteina i wielokrotnie odwiedzał jego dom – ale głębokość ich relacji nie jest do końca znana, a pojawia się coraz więcej szczegółów. W mediach aż roi się od spekulacji, że jedną z przyczyn niedawnego rozwodu Gatesa z żoną Melindą był jego związek z Epsteinem.

Rzecznik Fundacji Gatesa, zapytany o to, jak się poznali, powiedział mi, że wiele osób namawiało Gatesa do spotkania z Epsteinem, sugerując, że Epstein pomoże zasilić finansowo słynną organizację filantropijną przedsiębiorcy.

W 2019 roku Gates został zacytowany jako mówiący, na konferencji New York Times DealBook, „Popełniłem błąd w ocenie, ponieważ myślałem, że te dyskusje doprowadzą dosłownie do miliardów dolarów idących na globalne zdrowie. Okazało się, że to był zły osąd, to był miraż”. Przyznał też, że „dałem mu pewne korzyści przez skojarzenie”.

W przypadku Billa Gatesa, jednym z przewodników do niego była protegowana Epsteina: Nazywa się Melanie S. Walker.

Walker jest neurobiologiem i neurochirurgiem, która została głównym doradcą Gatesa w jego Fundacji, a następnie starszym doradcą w Banku Światowym. Fundacja Gatesa umieściła ją w międzynarodowej instytucji finansowej w ramach dość powszechnej umowy zwanej oddelegowaniem. Oznacza to, że Fundacja płaciła jej pensję, mimo że pracowała dla Banku Światowego.

Sprawdź: Rozwód Billa i Melindy Gatesów zwraca uwagę na pracę poza fundacją

Znalazła się w tych kręgach w intrygujący sposób: Walker pochodziła z robotniczej rodziny w Teksasie; gdy osiągnęła dorosłość, była piękna i bystra. Po ukończeniu studiów licencjackich na University of Texas, w 1992 roku była na wycieczce krajoznawczej w Nowym Jorku. Piła herbatę w głównej jadalni hotelu Plaza, kiedy podszedł do niej Jeffrey Epstein, ponieważ, jak twierdzi źródło posiadające wiedzę na ten temat, uznał, że jest atrakcyjna. Był z nim Donald Trump, który był zajęty podawaniem ręki ludziom w pokoju. (Trump był wtedy właścicielem Plazy.) Trump przedstawił się również Walker.

Epstein stał się wtedy mentorem Walkera. Walker powiedziała Timesowi, że Epstein zaoferował jej możliwość pracy w modelingu – ale osoba zaznajomiona z tematem twierdzi, że Epstein powiedział jej, aby nie zajmowała się modelingiem, i zachęcił ją do ukończenia szkoły medycznej, co zrobiła.

Od 1992 do 2000 roku, czyli w okresie, kiedy uczęszczała do szkoły medycznej w Teksasie, zapisy pokazują, że podała adres w nowojorskim apartamentowcu, który był własnością Epsteina. Według osoby znającej ją, było to miejsce, z którego mogła korzystać podczas okazjonalnych spotkań w Nowym Jorku. Ale, jak twierdzi ta osoba, nie mieszkała tam.

Według źródła posiadającego wiedzę na ten temat, w 1998 r., podczas studiów podoktoranckich w Cal Tech, Epstein zatrudnił ją jako swojego „doradcę naukowego”. Później miała powiedzieć ludziom, którzy potem rozmawiali ze mną, że czuje głęboką wdzięczność wobec Epsteina, zarówno za jego rady, jak i za pracę.

Źródło, które przyjaźniło się z Epsteinem, wspomina, że jej rola polegała na dostarczaniu Epsteinowi informacji o interesujących członkach wydziału w Cal Tech i innych miejscach – ludziach, których pracą mógłby być zainteresowany. Osoba ta wspomina, że poznała ją na kolacji w domu Epsteina w Nowym Jorku. Jej relacje z Epsteinem wydawały się temu obserwatorowi wyłącznie profesjonalne.

Mniej więcej w tym samym czasie ona i książę Andrzej stali się bliskimi przyjaciółmi. Ale nie przez Epsteina, przynajmniej według źródła posiadającego wiedzę na ten temat. Historia głosi, według tego źródła, że Walker otrzymała zapasowy bilet na przedstawienie na Broadwayu od innego przyjaciela i usiadła obok księcia Andrzeja.

Na początku lat 2000 znalazła się w Seattle i po raz pierwszy w orbicie Billa Gatesa – stało się to po tym, jak zamieszkała z członkiem zarządu Microsoftu. Nazywa się Steven Sinofsky. Według naocznego świadka, Sinofsky przyprowadzał Walker na imprezy Microsoftu, a na firmowym grillu poznała założyciela Microsoftu.

W 2006 roku Walker została zatrudniona przez Fundację Gatesa, częściowo po to, aby mogła pozostać w Seattle razem z Sinofskym, mówi osoba zaznajomiona z tematem. Osobne źródło twierdzi, że w tym czasie Walker bardzo dobrze wypowiadała się o Epsteinie.

W międzyczasie dwie inne osoby bliskie Gatesowi i Walker – lekarz Boris Nikolic i naukowiec Nathan Myhrvold – również spotkały się z Epsteinem i również mówiły o Epsteinie Gatesowi, mówi to źródło. W 2010 roku Gates ogłosił „Giving Pledge”: zobowiązanie najbogatszych osób i rodzin na świecie do oddania większości swojego majątku – i chciał nawiązać kontakt z jak największą liczbą tego typu osób.

W tym czasie niektórzy z pracowników Fundacji Gatesów odnieśli wrażenie, że Epstein jest miliarderem, a zatem potencjalnym uczestnikiem programu Giving Pledge, i że jego pobyt w więzieniu w 2009 roku był w większości niezasłużony. Epstein powiedział im, że po prostu źle mu się powodziło z powodu doświadczeń z kobietami, które kłamały na temat swojego wieku.

Źródła podają, że Nikolic był pod wrażeniem pomysłów Epsteina na zbieranie funduszy, podobnie jak Gates, który poznał Epsteina na początku 2011 roku na kolacji, jak podaje New York Times. Źródła twierdzą, że Gates nie był świadomy, że Epstein nie miał takich pieniędzy, o jakich mówił, aż do dużo późniejszego czasu.

Gates i Epstein pracowali razem nad globalnym funduszem zdrowotnym. Wszystko szło dobrze – aż do momentu, kiedy, zgodnie z opisem New York Times’a, Epstein zażądał części darowizn, które pomógł uzyskać od zamożnych osób. Gates i ludzie z jego otoczenia nigdy nie sfinalizowali tych planów, ponieważ, jak twierdzi ktoś wtajemniczony, gdy tylko prawnicy spojrzeli na ten dokument, włączyły się różnego rodzaju dzwonki ostrzegawcze. To mogło być czynnikiem, który sprawił, że Gates ostatecznie porzucił Epsteina.

Ale Epstein nie był tak łatwy do pozbycia się. Źródła opisują go jak mięczaka na elitarnych globalnych spotkaniach filantropów – na które nie był zapraszany.

Nikolic wpadał na Epsteina kilka razy w roku – albo na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, na które Epstein nie przychodził, ale wynajmował chatę w pobliżu; albo na konferencjach Teda, na które również nie przychodził, ale gdzie Epstein, niezależnie od tego, rozbijał obóz; albo na Harvardzie, gdzie Nikolic pracował. Spotkania te, według źródła, były krótkie i przyjemne.

Nic nie wynikało z jego kontaktów z Gatesem; źródła mówią, że Epstein powiedział Gatesowi ostateczne „fuck you” na dwa dni przed śmiercią. W tym momencie wyznaczył Nikolic jako zastępczego wykonawcę swojego testamentu. Nikolic twierdzi, że nie miał żadnego znaczącego kontaktu z Epsteinem od lat – więc ten ruch mógł być zaprojektowany tak, aby rzucić światło na związek Gatesa z Epsteinem, z pełną świadomością, że może to być niezwykle szkodliwe dla reputacji Gatesa. Dotarłem do Nikolicia, który powiedział mi w wymianie e-maili, że zemdlał na stypie swojej matki, kiedy usłyszał o swojej nominacji i że „to był absolutnie odwetowy ruch”.

Dodał: „W ciągu ostatnich kilku lat wszyscy dowiedzieliśmy się, że Epstein był mistrzem oszustwa. Teraz widzę, że jego propozycje filantropijne miały na celu przypodobanie się moim kolegom i mnie, w celu zaspokojenia własnych ambicji społecznych i finansowych. Kiedy nie udało mu się osiągnąć swoich celów, zaczął brać odwet.” Nikolic zasięgnął porady prawnej i odrzucił obowiązki wykonawcy.

Walker tymczasem zajęła się swoją pracą jako neurochirurg, a Gates, jak wiemy, rozwiódł się. Ale ta historia służy jako ostrzeżenie, że należy założyć, iż świat filantropii jest tak samo podatny na wpływowe rozgrywki, jak świat for-profit – i że zdeterminowany oszust, taki jak Jeffrey Epstein, może zyskać wiele niezasłużonej wiarygodności, wiążąc się z wybitnymi ludźmi z wewnątrz.